Chleb na serwatce
Jak tylko spróbowałam pierwszą, jeszcze ciepłą kromkę tego chleba, pomyślałam, że szybko muszę uwiecznić przepis na blogu zanim jeszcze nie zgubiłam kartki z nabazgranymi składnikami. W międzyczasie zabrałam się za coś innego i zapomniałam o niej. Zapomniałam na cały tydzień.
A przed chwilą, jak chciałam napisać notkę, oczywiście nie mogłam znaleźć kartki z przepisem. Przekopałam pół mieszkania, aż w końcu dojrzałam ją w kuchni przypiętą do lodówki - w gąszczu innych świstków. Trudno ją było znaleźć, bo na mojej lodówce karteluszki przypinane są jedna na drugiej! Przypinane są magnesami z literkami z Danonków, które kilka lat temu moje dziecko zbierało. Mam taką manię - zamiast odpinać stare kartki i chować do teczki z przepisami, ja dokładam nowe, obecnie leci druga warstwa ;) Niedługo moja lodówka będzie wyglądać jak pękaty słup ogłoszeniowy:) Koło mojego domu stoi taki słup, obklejony niemożliwie grubą warstwą plakatów, jedne na drugich, i się przechyla na jedną stronę pod ich ciężarem jak krzywa wieża:)
No ale do rzeczy.
Lubię praktycznie wszystko, co jest zrobione w domu. Oprócz domowego chleba, ciast, dżemów i jogurtu robię też twaróg. Co prawda, nie z mleka „od baby”, ale z ogólnie dostępnego mleka pasteryzowanego (nie UHT). Twaróg jest po prostu przepyszny!
Jak wiadomo, po produkcji twarogu pozostaje sporo serwatki. Nie karmię nią zlewu, lecz piekę chleb z jej dodatkiem i to całkiem sporym:)
Chleb na serwatce powstał z przeróbki przepisu na chleb tostowy .
Ten chleb jest lekki, zbliżony smakiem do tostowego, lecz ma dodatek serwatki, która daje wilgoć i trochę razowej mąki żytniej, dzięki czemu jest bardziej charakterny, ale tylko trochę, bo tak naprawdę, jest to bardzo delikatny, przyjemny chleb. A poza tym jest łatwy i szybki.
Chleb na serwatce
1 okrągły chlebek średnicy około 23 cm
350 g serwatki
30 g świeżych drożdży
1,5 łyżeczki cukru
400 g mąki pszennej typ 650
70 g mąki żytniej razowej
1,25 łyżeczki soli
Do miski wlać serwatkę, dodać cukier i pokruszone drożdże. Wymieszać, aby drożdże się rozpuściły. Dodać obie mąki i sól. Zmiksować na gładkie ciasto. Skończyć miksowanie, kiedy chleb zacznie się odrywać od brzegów miski. Miskę przykryć folią i odstawić w ciepłe miejsce do wyrośnięcia. U mnie trwało to 45 min. Wyrośnięte ciasto wyłożyć na posypany mąką blat, uformować okrągły bochenek i przełożyć do koszyczka do wyrastania. U mnie chleb wyrasta w durszlaku, z ciągłego braku koszyczków. Chleb powinien znowu rosnąć przez około 30 min.
Podczas wyrastania chleba nagrzać piekarnik z kamieniem w środku do 200°C. Wyrośnięty chleb przełożyć na rozgrzany kamień i piec około 40 min.