Chałka II
Chałka - odsłona druga . Tym razem sięgnęłam do przepisu , który zamieściła Majana na swoim blogu Majanowe pieczenie . Z kolei Majanka wypatrzyła go u Asiulini w Kuchni pachnącej ciepłem . Jest rzeczywiście pyszna , bardzo puszysta i mięciutka . Upiekłam dwie mniejsze chałki , które zrobiły się całkiem spore po wyrośnięciu :) - dzisiaj została już tylko jedna - pierwsza została wczoraj pożarta w błyskawicznym tempie ;)
Składniki :
- 4 dag drożdży
- 55 dag mąki pszennej
- 1/2 szklanki mleka
- 1 duże jajko
- 2 łyżki masła
- 5 łyżek wody
- 4 łyżki cukru
- 1 łyżeczka soli
- 1 żółtko
na kruszonkę :
- 2 łyżki mąki
- 1 łyżka cukru
- 1 łyżka masła
Drożdże rozetrzeć z łyżką cukru , zalać ciepłym mlekiem i rozmieszać z trzema łyżkami mąki . Odstawić do wyrośnięcia . Do miski wsypać mąkę , zrobić w niej dołek , wlać wyrośnięty rozczyn , jajko roztrzepane z resztą cukru , sól , roztopione letnie masło oraz wodę . Zagnieść ciasto , aż zaczną się pojawiać pęcherzyki powietrza , następnie odstawić do wyrośnięcia , aż ciasto podwoi swoją objętość . Jeszcze raz zagnieść ciasto i podzielić je na 6 części. Z każdej z nich uformować równej długości wałki i zapleść z nich dwa warkocze . Końce każdego warkocza połączyć i podwinąć pod spód .
Chałkę przełożyć na wysmarowaną tłuszczem i oprószoną mąką blachę do pieczenia ( w oryginalnym przepisie na blasze jest folia aluminiowa ) i zostawić do wyrośnięcia na ok.30 minut . Następnie posmarować wierzch chałki żółtkiem i posypać kruszonką . Piec około 25-30 minut w temperaturze 180 C .