Tortille z pieczonym kurczakiem
czasem są takie dni, że obiad wymyślam na szybko, i najlepiej "z niczego", i w ten sposób czyszczę lodówkę z różnych dziwnych rzeczy pozostawionych do zjedzenia "jutro". tym razem padło na pieczone kurze udka (niezjedzony obiad z poprzedniego dnia, rodzina wzgardziła) oraz gotowe placki tortillowe, kupione kiedyś i trzymane na zasadzie "przydasie". i się przydało :)