Dzisiaj polecam danie, którym zachwycilam się od pierwszego razu. Połączenie wina, suszonych śliwek, warzyw i ziół daje niezwykłą mieszankę zapachów i  smaków. Można ją zjeść na obiad lub pokrojoną i ładnie ułożoną na talerzu, podać gościom. W obu przypadkach będzie hitem.