Po zrobieniu gołąbków, została mi główka kapusty włoskiej obdarta z zewnętrznych liści. Nie bardzo miałam pomysł, co z nią zrobić... ale na szczęście z pomocą przyszedł mi wujek google ;) Z przepisu znalezionego na Cafe Babilon zrobiłam pyszną, sycąca zupę z mięsną wkładką, która idealnie sprawdziła się w roli jednodaniowego obiadu.