O szpinaku już pisałam.Pora roku sprzyja do jedzenia jego jak najwięcej.Świeżutki szpinaczek obrałam, umyłam i zblanszowałam na patelni.Dodałam do niego odrobinę masła,pięć ząbków startego czosnku,sól,pieprz i chwilę jeszcze smażyłam go na patelni.