Powinnam mieć już w ogródku szpinak, który przezimował pod śniegiem, takąż pietruszkę i może też roszponkę. A do tego być może młodziutką i świeżutką rzodkiewkę. I jeszcze szczypiorek. A tymczasem, żeby mieć zielono muszę kupować w sklepach rukolę i awokado... I właśnie dlatego, że za mało mam zieleni, powstała sałatka z rukoli, awokado, mozarelli, pestek dyni i z dyniowym olejem.