Moje półtora kilograma polędwicy zamieniło się w bajeczne filet mignon podane z kremowym masłem parmezanowym. Muszę przyznać, że nie pamiętam, kiedy ostatnio jadłam tak dobrą polędwicę, jeśli kiedykolwiek… Przepis jest bardzo precyzyjny, nawet więc „wołowy nowicjusz” przygotuje na jego podstawie pyszne danie!