Czekoladowe popękane ciasteczka
W niedzielę wpadli do nas goście. Mąż przygotował spaghetti, a Róża upiekła popękane ciasteczka z przepisu znalezionego u Tili. Bardzo smaczne, mocno czekoladowe, po ostudzeniu z kruchą skorupką i biszkoptowym środkiem. Podobne w smaku do tych pieczonych tydzień temu, które miały dodatek żurawin. Chcieliśmy poczuć różnicę.