Od kilku tygodni kuszą mnie świeże figi na bazarku. No i ostatnio zdecydowałam się. Kupiłam 10 pięknych, ciężkich, dojrzałych fig z ciemnofioletową skórką i czerwonym miąższem. Wiedziałam, że chcę zrobić właśnie dżem figowy, chociaż przepisu nie miałam. Zaufałam intuicji i moim kubkom smakowym i w ciągu pół godziny miałam już trzy pełne słoiczki.