Przepis pochodzi od Jana Czernikowskiego, z doskonałej książki Ciasta, ciastka, ciasteczka. Skorzystałam z przepisu na eklerki. Przepis moim zdaniem świetnie się nadaje do gniazdek. Ciasto jest odpowiedniej gęstości (choć do wyciskania go trzeba trochę siły;)), po usmażeniu gniazdka są delikatne w środku, nie nasiąknięte tłuszczem. Swoje ciastka posypałam cukrem pudrem, ale równie dobrze można tradycyjnie je polukrować.