Tradycyjnie tę zupę zagęszcza się okruchami czerstwego chleba. To właśnie on sprawia, że zupa nie jest jaskrawoczerwona (co widać czasem w gazetkowych przepisach), lecz różowopomarańczowa. Zupę tę można podawać na przystawkę (w miseczkach) albo jako przekąskę, czyli tapas – w szklaneczkach. Jest idealna na skwarne, upalne dni :)