Zielona zupa na początek wiosny :)

Zielona zupa na początek wiosny :)
Chociaż kalendarzowa wiosna zaczyna się jutro, dziś już mamy tę astronomiczną. I to pełną gębą, bo słonko świeci i jest mega przyjemnie na tym naszym krakowskim polu ;)
I tak ponownie spotykamy się na wspólnym gotowaniu zielonej, wiosennej zupy – razem z
Pelą, Lejdi, Dobromiłą, Mopsikiem, Maggie, Michałem, Wierą i Panną Malwinną.
Ja zdecydowałam się na zupę brokułowo-szpinakową, czyli podwójną zieloność ;)
Najpierw ugotowałam zupę z tego przepisu, ale po spróbowaniu czegoś mi w niej brakowało. Zaczęłam gorączkowo przeszukiwać Internet i trafiłam na przepis Liski. Kremowy serek i nerkowce – to było to! Jak dobrze, że miałam oba składniki w zanadrzu :)
Po połączeniu obu przepisów powstała supersmaczna, wiosenna zupa :)

Zdjęcie - Zielona zupa na początek wiosny :) - Przepisy kulinarne ze zdjęciami

ZUPA BROKUŁOWO-SZPINAKOWA
(na 4 porcje)
1 opakowanie mrożonych brokułów (450g),
200g mrożonego, siekanego szpinaku,
1 litr bulionu warzywnego,
1 nieduża cebula,
2 ząbki czosnku,
1 łyżka świeżo startego imbiru,
1 łyżeczka curry,
½ łyżeczki nasion kolendry,
50-60g serka Philadephia (może być inny kremowy serek, ja użyłam „Twój smak” Piątnicy),
100g orzechów nerkowca,
sól i pieprz,
2-3 łyżki oleju

W garnku rozgrzać olej i zeszklić na nim posiekaną cebulę. Następnie dodać starty imbir, przeciśnięty przez praskę czosnek, curry oraz kolendrę. Smażyć razem jeszcze przez minutę. Całość zalać bulionem i zagotować. Dodać brokuły i szpinak. Doprowadzić do wrzenia. Gotować do momentu, aż brokuły będą miękkie (ok. 5 minut). Dodać orzechy nerkowca (kilka odłożyć do dekoracji) i gotować jeszcze 10 minut. Zupę zdjąć z ognia, kilka mniejszych różyczek odłożyć do dekoracji. Dodać serek do zupy i zmiksować. Doprawić do smaku solą i pieprzem.
Na talerzu udekorować każdą porcję odłożonymi brokułami i orzeszkami.

Kategorie przepisów