Wigilijna kapusta z grochem
W mojej rodzinie nie ma tradycji podawania podczas wieczerzy wigilijnej kapusty z grochem. Nigdy wcześniej jej nie próbowałam i tak do końca nie potrafiłam zrozumieć płynących zewsząd zachwytów nad tym daniem. No bo przecież o co tyle hałasu: zwykła kiszona kapusta, groch i cebula. Postanowiłam jednak przyrządzić tą potrawę, aby wiedzieć, z czym mam do czynienia. I wiecie co? To jest coś wspaniałego! Nie na darmo często mówi się, że w prostocie tkwi siła. Te niewyszukane składniki razem tworzą niesamowite trio. Nie przesadzam. Całość smakowała mi tak bardzo, że większość jej zjadłam sama. Dobra zarówno na ciepło, jak i zimno. Polecam, nie tylko od święta :)
Przepis własny, na podstawie wielu prześledzonych receptur.
Składniki:
- 700 g kiszonej kapusty
- 350 g łuskanego grochu
- 2 duże cebule
- 2 łyżki masła
- liść laurowy, 3 ziela angielskie
- łyżeczka cukru
- łyżeczka majeranku
- sól, pieprz do smaku
Wykonanie:
Groch zalać zimną wodą i odstawić na noc. Rano wylać wodę, zalać groch świeżą (2-3 cm nad powierzchnię grochu) i ugotować go do miękkości, uważając pod koniec gotowania, by się nie przypalił (najlepiej gdy część ziarenek się rozpadnie, a część zostanie w całości). Kapustę dokładnie odcisnąć (jeśli jest zbyt kwaśna, można ją też przepłukać pod wodą). Drobno ją poszatkować. Przełożyć do dużego garnka, zalać niepełną szklanką wody. Dodać ziele angielskie i liść laurowy. Gotować pod przykryciem do momentu, aż kapusta zmięknie (w razie potrzeby dolać wody). Cebule posiekać i podsmażyć na łyżce masła. Do miękkiej kapusty dodać ugotowany groch, podsmażoną cebulę i dodatkową łyżkę masła. Doprawić do smaku solą, pieprzem, cukrem i majerankiem. Gotować całość jeszcze 5-10 minut, cały czas mieszając i uważając, by potrawa się nie przypaliła. Smacznego :)