Uszka do barszczu

Ciasto: 350 g mąki, 1 jajko, ciepła woda, sól
Z podanych składników zagnieść sprężyste ciasto.
Farsz: pół kilo tłustszej cielęciny - mielonej albo posiekanej bardzo drobno - 3 wyciśnięte ząbki czosnku, sól i majeranek do smaku
Cienko rozwałkować ciasto i wykrawać z niego kółka. Na środku każdego kłaść farsz, składać na pół - smarując brzegi wodą a następnie zawijając na palcu sklejać rogi tak by powstało "uszko".
Uszka można od razu gotować w osolonym wrzątku albo rosole - ok 10 minut od momentu wypłynięcia albo można je zamrozić na zaś.
Uszka podawać z barszczem. Wigilijny barszcz najczęściej robię gotując najpierw wywar z grzybów (zamiast mięsa) i dalej dorzucam warzywa - itd. itp. Ale skoro uszka są z mięsem to i barszcz może ;-)
To nieduża część mojej dzisiejszej produkcji: