Tarta cebulowa (zgodna z Montignakiem)
To ciasto (tartę?) zrobiłam już jakiś czas temu. Przepis wyszperałam w książce "Schudnij z Montignakiem". Jest to danie tłuszczowe, dlatego też nie zawiera spodu z mąki. Czy smakowało? Szczerze mówiąc, tak sobie. Pewnie z tym spodem z ciasta byłoby lepsze. A tak, troszkę za mdłe i ogólnie jakieś takie nijakie. Mimo wszystko przepis wstawiam. Może komuś z Was się przyda :)
Składniki:
- 10 cebul
- łyżka oliwy z oliwek
- 4 żółtka
- 1 jajko
- 250 ml śmietany 18%
- 200 g sera gruyere, startego
- sól, pieprz
- u mnie dodatkowo posiekany szczypiorek
Cebule obrać i pokroić w plasterki. Zeszklić na oliwie z oliwek. Gotową wyłożyć na papierowy ręcznik, by wsiąkł w niego nadmiar tłuszczu. W misce roztrzepać jajko i żółtka z serem i śmietaną. Doprawić do smaku solą i pieprzem. Dodać podduszoną cebulę, wymieszać. Ciasto wyłożyć do formy (lub mniejszych foremek) wysmarowanej oliwą z oliwek. Posypać posiekanym szczypiorkiem. Piec ok. 30-35 minut w temperaturze 170 stopni. Smacznego :)