Szybkie curry z kurczaka
Ten obiad to był impuls chwili i efekt przejrzenia zawartości lodówki. Mleczko kokosowe zostało po robieniu kremu czekoladowego (i on niedługo na blogu!), w zamrażalniku czekało kilka liści limonki i trawa cytrynowa. Pasta curry też się znalazła w żelaznych zapasach.
Do tego ryż, dla urozmaicenia ugotowany razem z soczewicą (strączkowe- moja miłość!) i gotowe!
Wierzch dania posypcie listkami kolendry, natką pietruszki i paseczkami chili- niech będzie ostro i kolorowo!
Składniki- polędwiczki z piersi kurczaka - 500 g
- mąka pszenna - 3 łyżki
- cebula - 1 szt
- czosnek - 2 ząbki
- mleczko kokosowe - 1 puszka
- pasta curry - ok.1 łyżeczki (do smaku)- pasta musi być dobrej jakości, naturalna w składzie
- curry - 1/2 łyżeczki, mieszanka przypraw
- olej - 3 łyżki
- trawa cytrynowa - 1 szt
- liście limonki kaffir - 2 szt
- ryż - do podania (opcjonalenie ugotowany razem z czerwoną soczewicą)
Proporcja dla 3 osób.
Kurczaka przypraw solą i pieprzem, obtocz w mące, usmaż na złoto na oleju. Zdejmij z patelni.
Na tą samą patelnię włóż drobno pokrojoną cebulę i czosnek, smaż na małym ogniu, aż stanie się miękka. Dodaj zmiażdżoną (np. trzonkiem noża lub w moździerzu) trawę cytrynową, liście limonki oraz pastę curry. Wymieszaj. Dodaj z powrotem kurczaka, zalej mleczkiem kokosowym. Dopraw proszkiem curry oraz solą (lub sosem rybnym), gotuj kwadrans na małym ogniu.
Podawaj z ryżem (lub tak jak ja, dodaj do niego jeszcze soczewicę).