Suszony rabarbar, czyli genialna prostota

Suszony rabarbar, czyli genialna prostota

Jeśli ktoś jeszcze jakimś cudem nie zauważył, oświadczam - kocham rabarbar. Dla mnie to po prostu ideał - po pierwsze, tradycyjnie dodajemy go do ciast i kompotów, a okazuje się, że jest warzywem. Samo to jest wystarczająco intrygujące, żeby sięgnąć po zielono-różowe łodygi na straganie. Jest piękny i dostojny, i kwaśny jak diabli. Zdecydowanie ma charakter. Nadaje się nie tylko do klasycznych połączeń, które znamy z dzieciństwa, jak na przykład najlepsza na świecie drożdżówka z rabarbarem i kruszonką, która Babcia częstowała, gdy wpadaliśmy zziajani do kuchni, opowiadając o najnowszym, wielkim odkryciu. Można go dodawać do dań wytrawnych, serwować w nieoczywistych kombinacjach, a nawet... Ususzyć! I wcale nie potrzeba do tego specjalnych, drogich urządzeń, choć podobno suszarka do grzybów/warzyw ułatwia sprawę. Ja takich cudów w mojej malutkiej kuchni nie mam, użyłam więc piekarnika, i efekt mnie absolutnie zachwycił. Zresztą, gdy tylko zobaczyłam suszony rabarbar na blogu Chilli bite wiedziałam, że to będzie to. Ususzyłam zaledwie kilogram, i już żałuję, bo znika podjadany w naprawdę szybkim tempie. Obłędnie kwaśny idealnie pasuje do słodkiej granoli (będzie przepis), można nim udekorować letnie ciasta, albo może dodać do mięsa...? Takie połączenie z pewnością zaskoczy gości.
Czas suszenia może nieco przerażać, ale po prostu włączamy piekarnik i zostawiamy całość samej sobie. Od czasu do czasu trzeba zamienić blachy miejscami i przemieszać rabarbar, ale to zajmuje raptem parę minut. A później można się oddać lekturze i wdychać ten niebiański zapach... Chyba czas zabrać się za suszenie kolejnej porcji!
Suszony rabarbar
Zdjęcie - Suszony rabarbar, czyli genialna prostota - Przepisy kulinarne ze zdjęciami Składniki: (na 1 l słoik)

  • 1 kg rabarbaru


Rabarbar umyć, osuszyć. Pokroić na kawałki długości 5 cm, następnie wzdłuż na cieniutkie paseczki. Rozłożyć na dwóch blachach z piekarnika.
Suszyć w 70 st. C. przez około 4 godziny, co jakiś czas mieszając i zamieniając blachy miejscami.
Gotowy rabarbar powinien być bardzo suchy. Przechowywać w szczelnie zamkniętym pojemniku.
Smacznego!
Ja tymczasem zabieram się za bezy, bo niedługo zamrażarka w nich utonie...

Kategorie przepisów