Śniadanie do łóżka #27 Tosty francuskie z piernika
Pozostajemy w piernikowym klimacie! Wczoraj pojawił się na blogu przepis na pierniczki, a dziś chciałam pokazać jak pod koniec świąt możecie wykorzystać resztki pysznych dań. Jeśli zostanie Wam piernik to zachęcam do spróbowania z niego tostów francuskich. W lipcu na 3 śniadanie do łóżka (teraz jest 27!) przygotowałam tosty francuskie z chlebka bananowego. Wtedy zakochałam się w tym smaku, ale muszę przyznać, że tosty z piernika smakują jeszcze lepiej! Całość dopełniają plastry kandyzowanej pomarańczy, oblane czekoladą, moja ulubiona świąteczna słodka przekąska. Korzystając z tego przepisu możecie go modyfikować, rezygnując z plastrów pomarańczy, wykorzystując jedynie skórkę. W tle zdjęcia możecie zobaczyć jak szybko można całkiem efektownie polukrować pierniczki. Co roku obiecuję sobie, że przyłożę się bardziej do lukrowania. Jednak teraz mam wyjątkowo szalony i napięty grafik, może więc w przyszłe święta.. :)
Tosty francuskie z piernika
2-3 kawałki piernika
jajko
100 ml mleka
łyżeczka miodu
szczypta cynamonu
szczypta suszonego imbiru
Piernik kroimy na plastry. Jajko rozbełtujemy z mlekiem, miodem i przyprawami, dodajemy kawałki piernika i moczymy minimum 10 minut.
Tosty smażymy na maśle z dwóch stron do zarumienienia. Podajemy z kandyzowaną pomarańczą i miodem.
Kandyzowane plastry pomarańczy w czekoladzie
2 pomarańcze
500 ml wody
200 g cukru
100 g gorzkiej czekolady
Pomarańcze kroimy w cienkie plastry. Zalewamy szklanką wody (250 ml) i gotujemy przez 15 minut. Wodę odlewamy i zalewamy ponownie szklanką wody, dodając cukru. Gotujemy na małym ogniu przez 20 minut. Odsączamy plastry i suszymy na kratce przez noc.
Następnego dnia rozpuszczamy czekoladę w kąpieli wodnej. Smarujemy lub polewamy czekoladą kandyzowane plastry.
Tosia