Placuszki serowe z nadzieniem pieczarkowym
Są takie dania, które z miejsca zachwycają.
Tak było ze mną i tymi placuszkami.
Z każdym kolejnym gryzem, człowiek miał ochotę na kolejny:) Czyż nie o to właśnie chodzi w gotowaniu? Żeby oprócz zaspokajania potrzeb, było też smacznie i przyjemnie?;)
Placuszki podałam z pieczarkowo-jajecznym nadzieniem, ale tak na prawdę do środka można włożyć wszystko na co tylko ma się ochotę – może to być szynka, kiełbasa, ser, warzywa.
Ilość placuszków będzie zależna od tego, jak duże będzie się je robić – u mnie wyszło 9 dosyć dużych placków.
Ciasto:
- 500 ml kefiru
- 1 łyżeczka soli
- 1 łyżeczka cukru
- 1 łyżeczka sody
- 250 g tartego sera (u mnie 200 g tartej mozzarelli, 50 g tartego cheddara i 1 łyżka tartego parmezanu)
- 4 szkl. mąki
Nadzienie:
- 300-350 g pieczarek
- 2 średniej wielkości cebule
- 3 jajka
- sól, pieprz
- masło klarowane lub olej
Cebule kroimy w piórka.
Pieczarki kroimy na plasterki.
Jajka gotujemy na twardo. Po przestudzeniu obieramy, kroimy w kostkę.
Na patelni rozgrzewamy masło, podsmażamy pieczarki oraz cebulę. Pod koniec doprawiamy do smaku solą oraz pieprzem. Odstawiamy do przestudzenia. Łączymy z posiekanymi jajkami. Dodatkowo można dodać 1 łyżkę posiekanej dymki (szczypiorku).
W misce łączymy kefir, sól, cukier oraz sodę. Odstawiamy na około 5 minut.
W drugiej, większej misce mieszamy mąkę z serem. Dodajemy kefir. Mieszamy do połączenia.
Ciasto dzielimy na kawałki. Każdy wałkujemy na podsypanym niewielką ilością mąki blacie na płaski placek. Na środku układamy nadzienie. Zwijamy dokładnie, by zamknąć farsz w środku. Delikatnie wałkujemy, nadając ciastu płaski kształt.
Na patelni rozgrzewamy olej, smażymy placki na średnim ogniu, z obu stron na złoto.
Uwagi: ilość placków można regulować, zależy to od wielkości porcji. U mnie wyszło 9 dosyć dużych placków. Są bardzo sycące. Świetnie smakują z barszczykiem lub po prostu z ketchupem.