Pieczona owsianka z rabarbarem
Jakiś czas temu minął mi zachwyt akcjami kulinarnymi. Zwyczajnie i po prostu. Biorę udział jedynie w tych, które są kontynuacją akcji z lat poprzednich. Znajdzie się takich kilka w roku, w które chętnie się wpiszę z potrawami czy ciastami. Jedną z nich jest Rabarbarowa Akcja Olcika, do której z przyjemnością wykonałam i spałaszowałam tę oto owsiankę z rabarbarem.
Owsianka to takie danie, nad którym zachwyt mi nie minął do tej pory. Od zawsze lubiłam mleczne zupy, kaszę na mleku, ryż z cynamonem, jak i samo mleko. Dziś owsiankę jadam rzadko, ale bardzo ją lubię. Takie śniadanie to moja chwila, bo moi mężczyźni niestety nie dzielą ze mną zachwytu nad owsianką. A może to i dobrze? Więcej dla mnie ;)
Pieczoną owsiankę wypatrzyłam u Kornika, jedyne co zmieniłam to dałam rabarbar zamiast wiśni. Było pysznie, polecam !
Składniki na 3 naczynka do zapiekania (lub słoiczki):
*3/4 szklanki pokrojonego rabarbaru
*1 i 1/4 szklanki płatków owsianych górskich
*1 łyżeczka cynamonu
*1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
*1/4 łyżeczki soli
*1 i 1/4 szklanki mleka
*1 czubata łyżka miodu
*1 łyżeczka ekstraktu waniliowego
*1 łyżka płatków migdałowych
Wykonanie:
Piekarnik rozgrzać do 190 stopni C. Rabarbar umyć, obrać, pokroić na kawałki.
W miseczce wymieszać płatki owsiane, cynamon, proszek do pieczenia i sól. W drugiej misce wymieszać ciepłe mleko, miód i ekstrakt waniliowy.
Do naczynek włożyć rabarbar, zasypać go mieszanką płatków, cynamonu, soli i proszku. Następnie polać mieszaniną mleczną.
Owsiankę piec 30 minut, powinna podrosnąć, a na wierzchu pojawić się zapieczona skorupka.
Podawać posypaną płatkami migdałowymi i polaną odrobiną miodu.
Smacznego :)