Pancakes z karmelizowanymi bananami i masłem orzechowym (wegańskie, bez glutenu, bez cukru)
Ja jadam wszystko. Nie jestem weganką, chociaż moja dieta jest głównie dietą roślinną. Jestem też wielką fanką glutenu i uwielbiam mleko i jogurty. Ale lubię kombinować w kuchni, a wiele pomysłów bierze się z braku niektórych składników w lodówce i z lenistwa, bo nie chce mi się iść po nie do sklepu. Lubię też czasami kombinować, kiedy gotuję dla znajomych, którzy nie tolerują glutenu albo nie jedzą mięsa. Wtedy odkrywam, że niektóre z tych dań są naprawdę pyszne i powtarzam je również dla siebie samej. No i polecam Wam!
Jedynie białego, rafinowanego cukru całkowicie pozbyłam się z mojej kuchni. Ten zdarza mi się jeść tylko „na wychodnym”, kiedy umawiam się ze znajomymi na kawę (a do kawy, wiadomo – ciasto musi być!). Używam też masła orzechowego 100%, bez jakichkolwiek dodatków – od takiego jestem uzależniona. Najczęściej kupuję to z KFD, Sante albo Primavikę. Każde smakuje odrobinę inaczej, co zależy od stopnia uprażenia orzechów. Musicie próbować i znaleźć swoje ulubione! Ale bardzo zachęcam Was do zrezygnowania z tego masła z dodatkami w postaci soli albo cukru.
Pancakes z karmelizowanymi bananami i masłem orzechowymSkładniki:Na 2 porcje (7-8 placuszków):
Na placuszki:
1 łyżka mielonego siemienia lnianego
½ szklanki mąki ryżowej
½ szklanki maki gryczanej
¼ szklanki mąki ziemniaczanej
1 szklanki wody
1/5 szklanki oleju
1 łyżeczka sody oczyszczonej
1 łyżeczka proszku do pieczenia (bg)
1 łyżeczka octu jabłkowego
1 rozgnieciony banan
Do podania:
3 łyżki masła orzechowego
sok z 1/2 cytryny
2 łyżeczki syropu klonowego + 1 łyżka do skarmelizowania bananów
1 banan
2 łyżki wody
1 łyżka masła klarowanego
Przygotowanie:Namoczyć len mielony w wodzie, odstawić na min. 5 minut. Połączyć pozostałe składniki na pancakes i zmiksować razem z siemieniem lnianym. Odstawić na co najmniej 10 minut. Smażyć na suchej patelni po ok. 2-3 minuty z każdej strony na średnim ogniu.
W tym czasie przygotować sos z masła orzechowego – zblendować go z sokiem z cytryny i syropem klonowym. Zależnie od tego, jakiego masła orzechowego używacie, może się okazać konieczne jego rozrzedzenie – najlepiej zrobić to blendując je z mlekiem roślinnym.
Banana pokroić na pół i w plastry. Na patelni rozgrzać masło, dodać banany i syrop klonowy i smażyć aż syrop zacznie się karmelizować (nie mieszać), dodać odrobinę wody w razie potrzeby, delikatnie pomieszać. Można też dodać więcej masła. Nie smażyć za długo, żeby banany się nie rozleciały.
Pankejki serwować przekładane bananami i masłem orzechowym, ewentualnie polać jeszcze syropem klonowym. Gotowe placuszki posypać prażonymi orzeszkami. I rozpustne, a jednocześnie tak zdrowe i pożywne śniadanie gotowe !
Stylizacja zdjęciaDla zainteresowanych kilka słów na temat zdjęć. Talerzyki znalazłam na targu staroci i zapłaciłam za nie grosze. . Takie zakupy uwielbiam najbardziej. Można nazbierać cała masę małych cudeniek i zostawić za nie zaledwie kilka złotych. Widelczyk jest z Allieexpress. W tle stoi Bialetti Brikka, która czasami (niestety tylko czasami) robi fajną cremę i dlatego ją kupiłam. Filiżanki dostałam w prezencie (ceramika Vola).
Zdjęcia robiłam przy świetle dziennym, światło padało z lewej strony. Z prawej strony odbijałam wyjątkowo białą blendą, chociaż zazwyczaj używam czarnej do pogłębiania cieni. W tle są drzwi do sypialni, a na podstawie położyłam starą deskę i ściereczkę. Rozrzuciłam dodatkowo trochę orzechów włoskich, aby nadać zdjęciu bardziej jesienny klimat. Sprzęt, którego używam to Nikon D5200 z obiektywem 50 mm 1.8, a zdjęcia w 99% robię ze statywu (na razie używam Benro i na ten moment mi wystarcza).
Mało Wam placków?Jeżeli jesteście takimi placuszkowymi łasuchami, jak ja to na blogu znajdziecie całą masę inspiracji na zdrowe śniadanie. Spróbujcie np. dyniowych pankejków orkiszowo – gryczanych z powidłami dyniowymi albo placuszków dyniowych z kaszy jaglanej. Dynia świetnie pasuje do jesiennych śniadań na słodko.