Orzechowe ciasteczka z żurawiną

Czas, który obecnie mamy skłania mnie do spędzania większej ilości czasu w kuchni.
Zimą piekę więcej, a w naszym domu co i raz roznosi się aromat wanilii, migdałów lub cytrusowe nuty.

Na święta (jak co roku) nie zabrakło u nas domowych łakoci.
Te orzechowe ciasteczka z żurawiną piekłam dwukrotnie.
Myślę, że lepszej rekomendacji nie trzeba :)


Orzechowe ciasteczka z żurawiną
/na podstawie receptury Donny Hay, na ok. 30 ciasteczek/

- 150 g miękkiego masła
- 55 g cukru pudru
- 225 g mąki pszennej
- 40 g posiekanych migdałów
- 40 g posiekanych pistacji
- 40 g posiekanej suszonej żurawiny
- 1 łyżeczka ekstraktu z wanilii

Do misy miksera przekładam kawałeczki masła,dodaję cukier i ekstrakt waniliowy.
Ucieram masę za pomocą miksera z hakiem, masa powinna być puszysta.
Następnie wsypuję do niej suszoną żurawinę oraz posiekane orzechy i znów mieszam całość.
Ciasto owijam folią spożywczą i wkładam na ok. 1 h do lodówki.
Po tym czasie nagrzewam piekarnik do 180 st C.
Schłodzone ciasto formuję w rulon o średnicy ok. 4 cm i wycinam z niego plasterki ciasta.
Rozkładam je na płaskiej blaszce wyłożonej papierem do pieczenia, pamiętam o tym, aby zachować odstępy między ciasteczkami.
Ciastka piekę partiami przez ok. 12-15 minut, do momentu aż będą rumiane.
Upieczone dokładnie studzę na kuchennej kratce.
Smacznego!