Kurczak po prowansalsku
Przepisów na kurczaka jest tak wiele, że nie umiałabym powiedzieć, który jest najlepszy ale wiem napewno, że dzisiejszy należy do czołówki dań z kurczaka, które przygotowałam. W orginale, w kurczaka wkłada się bukiecik z rozmarynu i tymianku i udka związuje się bawełnianą nicią. Ponieważ ja piekłam tylko udka, ograniczyłam się do posypania mięsa posiekanymi ziołami. Popularność tego dania w dużym stopniu zależy od dodatku warzyw, które pieczone razem z mięsem mają wspaniały smak o czym zresztą już wiedziałam bo przekonałam się niedawno. Bardzo polecam tego kurczaka, na świąteczny lub niedzielny obiad nadaje się idealnie. Przepis pochodzi z książki Jamie Fletwood Jeden garnek-wiele potraw.
Składniki:
- 1 kurczak ok. 1,2 kg (u mnie udka)
- sól, pieprz
- 2 gałązki rozmaryny i 8 gałązek tymianku
- 4 łyżki oliwy
- 2 bakłażany
- 2 cukinie
- 2 czerwone papryki
- 2 cebule
- 3 ząbki czosnku
- 125 ml białego wina lub bulionu
Piekarnik rozgrzać do 200 stopni ( z termoobiegiem do 180). Kurczaka umyć i osuszyć. Dokładnie natrzeć solą i pieprzem. Część rozmarynu i tymianku i włożyć w środek kurczaka, resztę posiekać. Udka kurczaka, jeśli pieczemy w całości, związać bawełniana nicią. Pozostałe zioła wymieszać z częścią oliwy. Posmarować mięso. Piec ok. 20 minut w natłuszczonej formie, od czasu do czasu smarując resztą marynaty i ewentualnie podlewając odrobiną wody. Kurczaka obrócić i piec kolejne 20 minut. W tym czasie wszystkie warzywa pokroić w plasterki lub kawałki. Ułożyć je wokół kurczaka, oprószyć solą i pieprzem i skropić oliwą. Wlać wino lub bulion i piec jeszcze ok.40 minut (ja piekłam krócej).
Smacznego:)