Konfitura malinowa

Konfitura  malinowa

Zdjęcie - Konfitura  malinowa - Przepisy kulinarne ze zdjęciamiZdjęcie - Konfitura  malinowa - Przepisy kulinarne ze zdjęciami

3 kartoniki (pojemność ok. 250 g) malin - trzeba je koniecznie przebrać, w moich były mrówki i pajączki :-)

cukier -  ok. 400 gram - sypałam "na oko"

sok z połowy cytryny

Maliny zasypałam cukrem i na bardzo małym ogniu podgrzewałam tak długo, aż puściły sok. Cukier musi się rozpuścić i całość zacznie "bulgotać". Zostawiłam na ogniu godzinę. Staram się nie mieszać malin. Niech same się rozpadną. Na powierzchni konfitury powstanie natomiast biała piana - zbieram ją ostrożnie łyżką.

Następnego dnia znów podgrzałam i na bardzo małym ogniu zostawiłam na godzinę. Płyn  powinien odparować. Jeśli wolicie bardziej płynne maliny to czas "gotowania" powinien być krótki - jeśli gęstsze, to warto jeszcze trzeciego dnia podgrzewać je przez godzinę.

Zdjęcie - Konfitura  malinowa - Przepisy kulinarne ze zdjęciami

Ja wolę lekko płynne - takie dwudniowe konfitury z malin.

PS a najlepiej robić konfiturę z malin leśnych, bo są bardzo aromatyczne. No, ale z braku leśnych mogą być i bazarowe. Niestety to ostatnie dni pierwszych letnich malin. Teraz będzie chwila przerwy i w 2 połowie sierpnia powinna pojawić się późna odmiana.

Zdjęcie - Konfitura  malinowa - Przepisy kulinarne ze zdjęciami

Kategorie przepisów