Fajita z kurczaka
Fajita, czyli paski mięsa podsmażane razem z prapryką, to jedna z najsłynniejszych potraw meksykańskich. Oryginalnie robiło się ją z mięsa wołowego, ale obecnie istnieje wiele wersji z różnymi gatunkami mięs, na czele z kurczakiem.
Fajitę zawsze podaje się z tortillami i jest to bardzo udane połączenie. W restauracji, w której jadałam fajitę, prócz tortilli podawali także pieczonego batata albo ryż. Fajita jest bardzo prostą, ale smaczną potrawą. Idealnie sprawdzi się, gdy nie mamy wiele czasu na gotowanie obiadu.
FAJITA Z KURCZAKA
(4 porcje)
600g filetu z piersi kurczaka,
1 czerwona papryka,
1 zielona papryka,
1 żółta papryka (pominęłam, jak na złość nigdzie nie mogłam kupić),
1 czerwona cebula,
3 ząbki czosnku,
sok z ½ cytryny,
1 łyżeczka kuminu,
sól i pieprz,
oliwa
W misce połączyć 1 łyżkę oliwy, sok z cytryny, przeciśnięty przez praskę czosnek, kumin oraz nieco soli i pieprzu. Do powstałej marynaty włożyć kurczaka pokrojonego w cienkie paski. Wstawić do lodówki na min. pół godziny – można też mięso zamarynować poprzedniego dnia wieczorem.
Cebulę i papryki pokroić w cienkie paski.
Na patelni rozgrzać niewielką ilość oliwy i usmażyć kurczaka. Zdjąć z patelni i przykryć folią aluminiową, żeby trzymał ciepło.
Na tę samą patelnię wrzucić cebulę i papryki. Smażyć, aż warzywa nieco zmiękną (powinny być al dente). Dodać kurczaka, całość doprawić jeszcze solą i pieprzem, wymieszać.
W tym samym czasie na drugiej, suchej i mocno rozgrzanej patelni podgrzać tortille, zwilżone uprzednio wodą.
Fajitę podawać z ciepłymi tortillami. Dodatkowo można podać także sałatę.
(na podstawie przepisu wiosenki)