Dżem czereśniowo-porzeczkowy


Nie mam piwnicy, ani chłodnego miejsca w mieszkaniu, a mimo to w tym roku zrobiłam już kilkanaście słoiczków z dżemem. I mam zamiar przygotować ich jeszcze więcej! Trzymam je w spiżarni - pomieszczeniu, którego połowa jest pralnią (pralka, suszarka, deska do prasowania, żelazko itp, a połowa zastawiona regałami i półkami, gdzie trzymam swoje kuchenne skarby i zapasy (od mąki, cukru i makaronu, przez oliwy, puszki z rybkami, aż do proszku do pieczenia i rodzynek). Jest tam zapas jedzenia i wody (gazowanej i niegazowanej) tak wielki, że na wypadek jakiegoś kataklizmu jesteśmy zabezpieczeni od strony kulinarnej:)
W tym roku zrobiłam przetasowanie puszek, torebek i paczuszek z jedzeniem, aby uzyskać miejsce na przetwory. Udało się wygospodarować całą półkę w szafie - najniższą, jako, że tam będzie najchłodniej (chociaż nie wiem, czy to ma duże znaczenie mieszkając w bloku, gdzie sąsiedzi grzeją od dołu). Ale przynajmniej mam czyste sumienie, bo teoria mówi, że ciepło ucieka do góry:)
Półka gości już u siebie dżem truskawkowo-rabarbarowy, truskawkowo-jagodowy Komarki (świeżutki - dzisiejszy) oraz czereśniowo-porzeczkowy (też dzisiejszy). Ilością owoców i cukru wzorowałam się na dżemie Komarki z truskawek i jagód, który zrobiłam rano, a wczesnym popołudniem, z rozpędu zrobiłam ten oto:

Dżem czereśniowo-porzeczkowy
500 g czereśni (ważonych po wydrylowaniu)
500 g czerwonych porzeczek
500 g cukru
Czereśnie wydrylowałam, a porzeczki oczyściłam z szypułek. Oba gatunki owoców wsypałam do garnka i zasypałam cukrem. Odstawiłam na 2 godziny. Zagotowałam, następnie zmniejszyłam gaz i gotowałam często mieszając aż dżem zgęstnieje. Gorący przełożyłam do wyparzonych słoików i zakręciłam. Postawiłam je do góry nogami i owinęłam w koc, aby powoli stygły.