Czekoladowy weekend
Czekoladowy Weekend Bei i Atinki. To już mój trzeci raz, kiedy się przyłączam do tej zabawy. Cóż może być lepszego w środku zimy od kawałka czekolady? Teraz jest ona wielu z nas po prostu niezbędna by przetrwać do wiosny. U nas w domu może być pusta lodówka, puste półki w spiżarni, lecz czekolada i jedzenie dla kota jest zawsze!
Codziennie zjadam pasek gorzkiej czekolady i często piję kakao. Prawdziwe. Takie w proszku, co muszę się nieźle napracować łyżeczką, aby zechciało się rozmieszać z mlekiem. Takie kakao stawia mnie na nogi. Takiego też użyłam w dzisiejszych muffinach. Znalazłam je u Dorotus. Są bardzo dobre! To najszlachetniejsza mini-wersja ciasta murzynek jaką próbowałam:) Polecam!
Muffinki z kakao i coca-colą
12 szt.
200 g mąki pszennej
2 łyżeczki proszku do pieczenia
4 płaskie łyżki kakao (1 łyżka = 15 ml)
160 g ciemnego cukru muscovado
150 ml napoju gazowanego typu Coca - Cola
100 ml oleju słonecznikowego
2 jajka
1 łyżka cherry brandy (opcjonalnie, poprawia smak) – nie dałam
Wszystkie składniki powinny mieć temperaturę pokojową.
W jednym naczyniu wymieszać suche składniki: mąkę, proszek, kakao, cukier.
W drugim mokre - roztrzepane jajka, colę, olej, cherry brandy.
Połączyć zawartość obu naczyń, mieszając krótko, tylko do połączenia się składników.
Foremkę do muffinek wyłożyć papilotkami, nałożyć do nich ciasta, do 3/4 wysokości papilotki. Piec w temperaturze 200ºC około 25 minut, do tzw. suchego patyczka (ja piekłam krócej – około 17 minut – wszystko zależy od piekarnika)
A to moje poprzednie propozycje:
Czekoladowy Weekend 2010
Czekoladowy Weekend 2009
