Czekoladowe jagodzianki
Wciąż mam problem, aby uwierzyć w to, że mamy już lato. Mam wrażenie, że co dopiero był maj i na straganach królowały szparagi, a tu się okazuje, że sezon jagodowy trwa w najlepsze. To nie znaczy, że nie zdążyłam się już niektórymi sezonowymi produktami nacieszyć. Na to zawsze znajdę czas, ale każde odwiedziny w warzywniaku są dla mnie zaskoczeniem, bo pojawia się coraz więcej wspaniałych wytworów lata.
Aby trochę bardziej poczuć klimat wakacyjny, staram się chwytać każdą wolną chwilę i spędzać ją w kuchni, eksperymentując z sezonowymi produktami. Pozostały czas poświęcam na aktywność na świeżym powietrzu, by jesienią nie żałować, że słonecznie dni już dawno przeminęły.
Prawdziwym smakiem lata są dla mnie jagodzianki. Mam tak od dziecka, że prawie każdy wypad na plażę musiał być zakończony konsumpcją lukrowanej bułeczki z jagodami. Od kilku lat mam nowy zwyczaj, że piekę przynajmniej jedną partię domowych jagodzianek (tutaj wersja z białą czekoladą). Przy tym eksperymentuję z metodą ich wykonania i szukam miss jagodzianek. Jednak wśród tylu corocznych śliczności zawsze trudno wybrać tą jedyną.
Wspominając tegoroczny Tłusty Czwartek i zdecydowanie udane pączki czekoladowe, zdecydowałam, że moje jagodzianki tym razem będą miały nie tylko ciemny farsz. Do ciasta dosypałam kakao, a wierzch upieczonych jagodzianek polałam gorzką czekoladą. Sama nie wiem czy zasługują na tytuł miss jagodzianek, ale są tak dobre, że na pewno będą w półfinale :)
Czekoladowe jagodzianki/8-10 sztuk
Ciasto:
- 500 g mąki
- 4 łyżki kakao
- 2 jaja
- 70 g cukru
- 3 łyżeczki suszonych drożdży instant
- 200 ml mleka
- 70 g zimnego masła
- 100-200 g jagód
- kilka łyżek cukru
- 100 g gorzkiej czekolady
- 3 łyżki masła
- Mąkę przesiewamy do misy, dodajemy kakao, cukier i suszone drożdże. Wbijamy jajka.
- Powoli wlewamy letnie mleko (nie może być zbyt gorące) i wyrabiamy ciasto ręką lub mikserem przez ok. 5 minut.
- Gdy ciasto będzie elastyczne, dalej je zagniatając dodajemy po kawałeczku zimnego masła. Dalej wyrabiamy ciasto, aż wchłonie masło i osiągnie formę elastycznej kuli.
- Kulę z ciasta wkładamy do misy, przykrywamy folią spożywczą lub ściereczką i stawiamy w ciepłym miejscu bez przeciągów na ok. 1,5 h.
- Po tym czasie przekładamy ciasto na oprószony mąką blat. Odgazowujemy ciasto, uderzając je pięścią i dzielimy na 8-10 części.
- Każdą porcję ciasta rozpłaszczamy na placek. Na środku ok. 2 łyżki jagód, posypujemy je odrobiną cukru i zginamy boki ciasta, formując okrągłą bułeczkę.
- Tak uformowane jagodzianki kładziemy na blasze wyłożonej pergaminem, złączeniem ku dołowi. Przyszłe bułeczki z jagodami przykrywamy ściereczką i zostawiamy na 30 minut.
- Piekarnik rozgrzewamy do 180 stopni. Wyrośnięte bułeczki smarujemy rozbełtanym żółtkiem (opcjonalnie) i wkładamy do piekarnika. Pieczemy przez 15 minut.
- Upieczone jagodzianki studzimy na kuchennej kratce.
- W tym czasie do rondla wlewamy wodę i umieszczamy nad nim miseczkę z połamaną czekoladą i masłem. Rozpuszczamy ją w kąpieli wodnej na lśniącą polewę i smarujemy z wierzchu ostudzone jagodzianki.