Czekoladowe ciasto ruy-blas


W poszukiwaniu przepisu, który zaspokoi moje dzikie żądze spowodowane niedoborem czekolady w organizmie padło na to bardzo proste i szybkie w przygotowaniu ciasto.
Ciasto jest bardzo w stylu brownie: mocno czekoladowe, wilgotne, kleiste.
Jest tak smaczne, że ciężko mu się oprzeć, dlatego co chwilę zaglądam do lodówki i podskubuje po kawałeczku. Powoli zaczynam żałować, że zrobiłam je tylko z połowy podanego przepisu.
Moja dzisiejsza czekoladowa uczta:)
Czekoladowe ciasto ruy-blas*:
- 60 g masła, pokrojonego w kostkę
- 250 g gorzkiej czekolady, połamanej na kawałki
- 250 g drobnego cukru
- 125 g mielonych migdałów
- 90 g maki ziemniaczanej
- 6 jajek, żółtka oddzielone od białek
- szczypta soli
Masło i czekoladę rozpuszczam w kąpieli wodnej. Kiedy to nastąpi dodaje, cukier, mielone migdały i make, dokładnie mieszam. Następnie dodaje po kolei po jednym żółtku, dokładnie ucieram.
Białka ubijam ze szczypta soli na sztywno, dodaje do masy czekoladowej. Mieszam delikatnie aby nie złamać piany przy pomocy dużej łyżki.
Gotowa masę przelewam do tortownicy lub wysokiej formy z kominem (o średnicy 23 cm) wysmarowanej masłem. Piekę w 160 st ok 45 min, do suchego patyczka.
Upieczone ciasto studzę w formie na kratce kuchennej, następnie przekładam na talerz.
Smacznego
*Przepis pochodzi z książki Ginette Mathiot, pt 'The art of french baking'.