ciasteczka z masłem orzechowym
Wolę piec ciasta duże - na dłużej wystarczają। Czasami jednak nachodzi mnie na ciasteczko - takie do podgryzania przy czytaniu książki, z filiżanką gorącej czekolady i cudnym zapachem. Szukałam czegoś nowego i natknęłam się na ten przepis
Mam nadzieję, że znajdą się chętni do wypróbowania tej prostej receptury
Ciasteczka z płatkami owsianymi, bakaliami i masłem orzechowym
Przepis pochodzi z książki „Complete cookery banking” autorstwa Ann Nicol
Ja zastosowałam drobne modyfikacje
Na 20 sztuk
(podaję składniki od razu na podwójną porcję, bo pojedynczą nie ma sensu się nawet babrać ;) nie zdążą nawet wystygnąć i już ich nie będzie).
100 g masła lub margaryny (oryginalny przepis podaje masło, ale tutejsze są mocno słone, więc zamieniłam na masło niewolone)
200 g masła orzechowego (autorka proponuje masło z kawałkami orzechów, ja miałam tylko zwykłe gładkie)
130 g brązowego cukru (w przepisie oryginalnym jest caster sugar – ale dla mnie byłoby to stanowczo za słodkie)
200 g mąki
1 łyżeczka sody oczyszczonej
2 jajka
100 g płatków owsianych
100 g bakali ( w przepisie są tylko orzechy, ja dałam orzechy, rodzynki, czekoladę, kawałki skórki pomarańczowej)
3-4 łyżki mleka, w zależności od konsystencji
Ja dodatkowo dołożyłam kilka kropel aromatu waniliowego.
A teraz po kolei:
Nastaw piekarnik na ok. 180 stopni. Jak masz matę silikonowa do pieczenia to niewiele masz do roboty z nią, ale jak nie masz nasmaruj brytfankę margaryną, albo wyłóż papierem do pieczenia.
Pokrój bakalie.
Masło posiekaj do dużej miski w kawałki, dołóż cukier i masło orzechowe. Miksuj chwile – ja to robiłam około minuty.
Przesiej do miski z masą mąkę i sodę, dodaj oba jajka, płatki i mleko, zmiksuj jeszcze raz – żeby składniki się dobrze połączyły, jak trzeba dodaj mleka.
Wrzuć bakalie i pomieszaj.
Wykładaj na blachę czy matę za pomocą łyżki na jedno ciasteczko potrzeba ok. 1 łyżki masy.
Chyba że wolisz mniejsze. Moje są wielkości dna od szklanki (orientacyjnie).
Jak już nałożysz masę to delikatnie rozpłaszcz i do piekarnika.
Pamiętaj – ciasteczka rosną trochę, więc potrzebują odstępów między sobą.
Ja piekłam 2 partie. Wyszły obłędne.
I tak mało roboty z nimi