Bezglutenowe bułeczki jaglane
Wypieki bezglutenowe nie należą do tych najłatwiejszych. Jednak pieczenie i spożywanie pieczywa dla osób będących na diecie bezglutenowej jest możliwe.
Przykładem tego jest wieloziarnisty chleb z tego przepisu, czy ten bezglutenowy chleb z dodatkiem jajka.
Należy jednak pamiętać, że wypieki będą się znacznie różniły od tych znanych i puszystych, które można uzyskać dzięki mące pszennej. Bezglutenowe wychodzą bardziej zbite, ale można sobie z tym radzić np. dodając do ciasta namoczone nasiona babki płesznik lub siemię lniane, dzięki którym wypiek nabiera sprężystości.
W podobny sposób działa dodatek w cieście ugotowanej kaszy, a ponieważ królową wśród kasz jest jej jaglana wersja, postanowiłam ja dziś wykorzystać w połączeniu z bezglutenową mąką jaglaną.
Wyszły z tego bułeczki o chrupiącej skórce i delikatnym miąższu.
- 450 g bezglutenowej mąki jaglanej
- 200 g ugotowanej kaszy jaglanej
- 2 łyżeczki suszonych drożdży instant
- 250-300 ml letniej wody
- łyżka oliwy
- łyżeczka soli
- szczypta cukru (opcjonalnie)
- Mąkę mieszamy z ugotowaną kaszą jaglaną. Dodajemy drożdże i sól.
- Powoli wlewamy wodę oraz oliwę i mieszamy składniki do dokładnego ich połączenia, kontrolując ilość dodawanej wody, tak, aby konsystencja ciasta nie była zbyt płynna.
- Mokre i plastyczne ciasto zostawiamy w misie, przykrywamy je ściereczką i zostawiamy na godzinę w ciepłym miejscu.
- Podrośnięte ciasto dzielimy na 6 części, formujemy z nich okrągłe bułeczki, w razie potrzeby podsypujemy je mąką. Przekładamy na blachę wyłożoną pergaminem, przykrywamy ściereczką i zostawiamy w ciepłym miejscu na 40 minut.
- Piekarnik rozgrzewamy do 200 stopni. Bułeczki pieczemy przez 20 minut.
