Banany i tapioka w mleku kokosowym
 
            Do tapioki przymierzałam się od dawna i wreszcie udało mi się ją kupić. Przez ten czas zdążyłam już zebrać kilka przepisów na desery z jej użyciem i nie mogłam się doczekać, aż je wypróbuję.
 Jako pierwszy przygotowałam przepis na popularny wietnamski deser, czyli banany z tapioką gotowane w mleku kokosowym. Deser ten jest podobny do bananów w mleku kokosowym po tajsku, które kiedyś robiłam i bardzo mi smakowały. W tym wypadku jednak tapioka nadaje potrawie zupełnie nowej, nieznanej mi wcześniej konsystencji. Tapioki nie da się porównać do żadnej innej kaszy ani ryżu. Tapiokowe kuleczki są delikatne i galaretkowate, a ich jedzenie przywodzi mi na myśl kuchnię molekularną ;)
 Sam deser okazał się bardzo słodki i lekko zamulasty, ale z drugiej strony był tak pyszny, że nie mogłam przestać go jeść ;) Przy czym dużo bardziej smakował mi na ciepło, niż na zimno.
 Już nie mogę się doczekać innych eksperymentów z tapioką :)
 
  
 
 BANANY I TAPIOKA W MLEKU KOKOSOWYM 
 (na 3 porcje)
 3 banany, 
 600ml wody, 
 ½ szklanki tapioki, 
 ½ szklanki cukru, 
 200ml mleka kokosowego, 
 1 łyżeczka mąki kukurydzianej, 
 szczypta soli 
 
 W rondlu zagotować wodę. Wsypać tapiokę, zmniejszyć płomień do małego i gotować ok. 10 minut, aż perełki tapioki staną się przejrzyste. Dodać cukier i szczyptę soli, zamieszać. Następnie wlać mąkę kukurydzianą rozmieszaną w małej ilości zimnej wody i mieszać 2-3 minuty, aż płyn zgęstnieje. 
 Banany obrać, przekroić na 3-4 części każdy. Dodać do tapioki razem z mlekiem kokosowym. Zwiększyć ogień i gotować ok. 5 minut, aż banany staną się miękkie, ale nie będą się jeszcze rozpadać. Rozdzielić deser do miseczek na pojedyncze porcje. 
 Podawać na gorąco lub ciepło. 
 
 
 (źródło: „Księga Smaków Świata” Buchmanna)
 
 
  
 
 
            