Proponuję przygotowanie zupy w nietuzinkowy sposób, bo z dodatkiem wina i soku z pomarańczy. Zupa jest bardzo aromatyczna, a dodatek chrzanu nadaje jej charakteru. Uzupełnieniem całego dania są pulpeciki rybne.
Mleczko kokosowe jest delikatnie wyczuwalne w tle, zostawia na języku posmak kokosa, ale nie dominuje nad marchewką. Kolendra i imbir subtelnie wzbogacają smak - całość naprawdę przypadła mi do gustu i myślę, że jeszcze nie raz skorzystam z tego przepisu.
Ta zupa to absolutny hit w moim domu. Jak ją przygotowuję od razu robię podwójną ilość. Jest niesamowicie aromatyczna, a ponadto ma wspaniałą teksturę. Sprawdza się zarówno na ciepło, jak również jako chłodnik podawany podczas letniego grill party.
Dobrym sposobem na „przemycenie” dzieciom lub „niewarzywożercom” warzyw jest zrobienie zupy kremu. My z tym problemu nie mamy, zjadamy wszystko, więc dla nas zupa krem jest po prostu zupą w innym wydaniu. Dziś w roli głównej kalafior z dwoma dodatkami z grzankami w wersji dla Najmłodszych
Kilka dni temu nastawiłam zakwas, ale wyjątkowo nie chlebowy, a buraczany. Nie taki zwykły, bo na bazie botwinki. Postępowałam w podobny sposób jak w przypadku tradycyjnego zakwasu na barszcz. Jednak oprócz młodych buraczków, wzbogaciłam go również o łodygi i liście botwiny oraz oczywiście dodatki smakowe: plastry młodego czosnku, imbir, chilli, goździki, koper i klasycznie: ziele angielskie, ziarenka pieprzu i sól.
Jak tylko robi się nieco cieplej porzucam gorące zupy i robię chłodniki. Lubię je za łatwość i szybkość przygotowania, lubię za to, że z niewielu składników można przygotować coś naprawdę pysznego. A w upalny dzień taki chłodnik wystarczy za cały obiad.