Pampuchy drożdżowe
Dziś post dość wyjątkowy - tym razem zapraszam Was w skromne progi nie mojej kuchni, a kuchni Babci. Pampuchy ze zdjęć to efekt naszej pracy zespołowej - Babcia mówiła co trzeba robić, a wnuczka się słuchała i dokładnie to robiła :) Starałam się jak mogłam, w końcu przy takim towarzystwie nie można zawieść! Na szczęście efekt pracy wyszedł znakomity - pampuchy takie, jakie pamiętam z dzieciństwa. Kształtne, puszyste, sprężyste i mięciutkie.