Sernik z ciasteczkami Oreo
Kiedy w ubiegłym roku ciasteczka Oreo weszły na Polski rynek, od razu bardzo je polubiliśmy - za smak i chyba najbardziej za ten ich niesamowity kolor. Kiedy jeszcze były prawdziwą nowością w sklepach, zakupiłam je do popołudniowej kawki (przychodzili nasi znajomi). Byłam pewna, że zadziwi ich ten smak i kolor. No niestety... okazało się, że takie ciastka jedli kiedy wiele lat temu mieszkali w Stanach - ich synek miał wtedy niespełna roczek - teraz jest studentem.
U nas nowość, a okazuje się że historia Oreo to już prawie 100 lat... Właśnie w tym roku produkt ten obchodzi swoje setne urodziny.
Różnego rodzaju desery i ciasta z ich wykorzystaniem to też nie nowość, w internecie roi się od przepisów - zwłaszcza na różnego rodzaju serniki. Proporcje i składniki dobierałam samodzielnie i prawdę mówiąc troszkę obawiałam się co z tego wyjdzie... niepotrzebnie. Mój lekki sernik na czekoladowo-migdałowym spodzie jest naprawdę godny polecenia.
Sernik z ciasteczkami Oreo - Laura
SKŁADNIKI:
Ciasteczka porozdzielać (część z kremem osobno i osobno bez kremu). Te bez kremu utrzeć w blenderze lub rozgnieść dokładnie tłuczkiem, wymieszać z migdałami i roztopionym masłem. Masą wyłożyć dno tortownicy (ja zawsze blaszki wykładam papierem do pieczenia).
Ser dokładnie utrzeć z cukrem, dodawać po jednym jajku. Części Oreo z krem połamać na mniejsze kawałki i dodać do sera. Dokładnie wymieszać, wylać na spód.
Piec w temperaturze 180 stopni około 45-50 minut.
U nas nowość, a okazuje się że historia Oreo to już prawie 100 lat... Właśnie w tym roku produkt ten obchodzi swoje setne urodziny.
Różnego rodzaju desery i ciasta z ich wykorzystaniem to też nie nowość, w internecie roi się od przepisów - zwłaszcza na różnego rodzaju serniki. Proporcje i składniki dobierałam samodzielnie i prawdę mówiąc troszkę obawiałam się co z tego wyjdzie... niepotrzebnie. Mój lekki sernik na czekoladowo-migdałowym spodzie jest naprawdę godny polecenia.
Sernik z ciasteczkami Oreo - Laura
SKŁADNIKI:
- 1 kg mielonego sera (wiaderko)
- 5 jaj
- 125 g masła
- 20 dkg migdałów
- 30 dkg ciasteczek Oreo
- 20 dkg cukru (jeśli ktoś woli słodsze można dać nieco więcej)
Ciasteczka porozdzielać (część z kremem osobno i osobno bez kremu). Te bez kremu utrzeć w blenderze lub rozgnieść dokładnie tłuczkiem, wymieszać z migdałami i roztopionym masłem. Masą wyłożyć dno tortownicy (ja zawsze blaszki wykładam papierem do pieczenia).
Ser dokładnie utrzeć z cukrem, dodawać po jednym jajku. Części Oreo z krem połamać na mniejsze kawałki i dodać do sera. Dokładnie wymieszać, wylać na spód.
Piec w temperaturze 180 stopni około 45-50 minut.
