Ryż ugotować w osolonej wodzie z 1 łyżką oleju. Pieczarki umyć, obrać, pokroić w plastry. Cebulkę obrać , pokroić w kostkę, przesmażyć na oleju. Dodać pokrojone pieczarki. Dusić do miękkości.
Mięso umyć, wytrzeć papierowym ręcznikiem. Natrzeć przyprawami i startym czosnkiem. Włożyć do lodówki na 1 godzinę. Brytfannę wysmarować oliwą, ułożyć polędwiczki. Piec w temp. 180 st. przez około 30 minut, sprawdzając wykałaczką czy mięso nie jest w środku krwiste.
Wybraliśmy się dziś na grzybobranie. Mieliśmy obawy, że grzybów będzie mało, bo temperatura w nocy wyniosła tylko 2 stopnie, ale nie było tak źle - zebraliśmy ponad 200 grzybów, głównie zajączków i podgrzybków. Przygotowałam z nich sos - jak dla mnie, jeden ze smaków dzieciństwa.
Nadciągnął sezon botwinkowy - młode buraczki są już dość duże , więc można wrzucić do zupy coś więcej niż same liście ( za którymi nie przepadam ) i łodyżki :) Moja botwinka jest połączeniem tradycyjnej botwiny i barszczyku .
Miałam dzisiaj ochotę na rybę przyrządzoną trochę inaczej niż zwykle - nie smażoną , a zapiekaną . Do piekarnika powędrowała sola , a towarzyszyły jej plasterki pieczarek i starty żółty ser - bardzo smaczne towarzystwo :)
Robię je , gdy zostanie mi trochę duszonego mięsa z obiadu . Wtedy przyrządzam takie właśnie zapiekane naleśniki lub przekładam placki naleśnikowe farszem i zapiekam (taka zapiekanka a'la tort )
Schabik taki z pewnością docenią ci, którzy lubią jeść zdrowo, oraz mamy zmagające się z alergiami u dzieci... ja również się do nich zaliczam. Można w ten sposób przygotować również mięso z indyka, mam ochotę też poeksperymentować np. z karkówką lub szynką.
To danie powstało przypadkowo, kiedy zorientowałam się, że termin przydatności do spożycia mojej mozzarelli zbliża się ku końcowi. Wyszukiwarka, na zapytanie "kurczak mozzarella" wypluła taki właśnie przepis.
Jakie pyszne ! Małe, zakręcone pierożki z mięsem -przepyszne !!! Właśnie zobaczyłam, że moje pierogi są za małe... I że lepi się je trochę inaczej... Ale smak mają niepowtarzalny...
Mięso pokroić w plastry, delikatnie rozbić. Obtoczyć w mące i wrzucić na rozgrzany olej. Zapiec z dwóch stron a następnie wrzucić do gara. Zalać wywarem grzybowym( u mnie rosołek grzybowy) i dusić. Dodać wcześniej namoczone grzyby, cebulę, pokrojone ząbki czosnku i przyprawy. Prużyć na małym ogniu przez około 1 godzinę.
Placki ziemniaczane są znane i popularne. Niektórzy jedzą je na słodko, niektórzy na słono a można też z dodatkiem sosu. Placek ziemniaczany z gulaszem nosi nazwę węgierskiego. Szczerze mówiąc, to nie wiem czy naprawdę pochodzi z Węgier bo przejrzałam jedyną książkę o tej kuchni jaką mam i takich placków nie znalazłam. Być może z plackami po węgiersku jest tak jak z rybą po grecku i z sernikiem po wiedeńsku.
Lubię zapiekanki bo łatwo się je przyrządza i są treściwe, doskonałe na obiad, zwłaszcza zimowy. Zapiekanka ziemniaczana w wersji francuskiej "nie grzeszy" obfitością składników ale jest bardzo intensywna w smaku. Dzięki serowi i cebuli bardzo wyrazista i pikantna. Myślałam, że jest zbyt wyrazista, żeby podać ją do mięsa ale po upieczeniu okazało się, że świetnie pasowałaby np. do karkówki.