Któż nie zna bloku... U mnie żadne święta nie mogą się obejść bez tej słodyczy - zawsze najszybciej znika z talerza. Poza tym , chyba nie ma potrzeby dodawać już nic więcej , oprócz zdjęcia i przepisu oczywiście ;-)
Po świątecznej krzątanienie pora w końcu odetchnąć i wstawić kilka przepisów ;-) Na początek jedno z najpopularniejszych (zaraz po pierniku) ciast bożonarodzeniowych , czyli makowiec. Przygotowuje się go (a właściwie JE , bo będzie ich kilka) dzień wcześniej , tak , że później jest mniej pracy. Poza tym ciasto po leżakowaniu w lodówce bardzo fajnie się wałkuje i nie trzeba go mocno podsypywać mąką.
To ciasto jest nie lada wyzwaniem dla łasuchów - mocno czekoladowe , słodkie i sycące. Próbowałam trochę zmniejszyć ilość cukru , ale za bardzo nie dało się , no bo jak inaczej zrobić dobrą masę typu "toffi" ? ;-)
Najlepsza na Strogonov jest polędwica wołowa, ale jest też bardzo droga.Można zrobić go z tzw. fałszywej polędwicy, czyli ligawy, albo z kawałka wołowiny na zrazy.
Cebularze zawsze przypominają mi weekendy w Kazimierzu Dolnym. Uwielbiam te kolejki przy kogutku i roznoszący się zapach. Wypieki ze słynnej kazimierskiej piekarni, przywożę do domu. Są niepowtarzalne i mają swój klimat.
Lekko słodkie , mięciutkie , najlepsze tuż po upieczeniu. Można posmarować masłem lub dżemem , albo bez niczego - zajadać popijając mlekiem :-)Przepis w oryginale znajduje się tutaj. Robiłam z połowy porcji i tak też podaję poniżej.
Wykonanie banalnie proste i szybkie. Równie szybko gotowe wafelki znikają z talerza ;-) . Smakuje jak krem śmietankowo - truskawkowy (w zależności od rodzaju użytej galaretki) :-)
Mięso mielone podsmażyć na oleju z cebulką i marchewką, doprawić koncentratem pomidorowym, solą i pieprzem. Ja dodaję też trochę bulionu w kostce i przyprawę włoską.
Przypomniałam sobie o jednym z pierwszych ciast , które kiedykolwiek piekłam. Swego czasu , sernik ten dość często gościł na naszym stole (także świątecznym).
Naszła mnie ochota na sernik. I to taki zwyczajny , który robi się szybko i bez zbędnych ceregieli ;-) Znalazłam prosty przepis. Szkopuł w tym , że nie mam dostępu do “prawdziwego” sera , a jedyny wyrób seropodobny jest bardzo twarożkowaty.
Chrupiące i słodkie , nie trzeba dodatkowo posypywać cukrem pudrem , już lepiej posmarować dżemem ;-) A jeśli ktoś woli gofry małosłodkie , to zawsze może zmniejszyć ilość cukru dodaną do ciasta :-)
Tym razem coś z pieczywa. Wystarczą tylko cztery składniki , które każdy na pewno ma w swojej kuchni , aby wyczarować wspaniałe , chrupiące bagietki :-)