Kotlety jajeczne
No takie danie to pamiętam z dzieciństwa – ze szkolnych stołówek lub kolonii. Bardzo miło to wspominam, bo uwielbiam jajka i świeże zioła. Odtworzyłam je w domu i smakują jeszcze lepiej niż tamte z dawnych lat. Domowe zawsze lepsze 
Myślę, że wspaniale sprawdzą się na obiad dla Waszych pociech, bo moja córka się nimi zajada. No i koniecznie pamiętajcie o przepisie na Wielkanoc i przez cały Post.
- 5 jajek ugotowanych
- 1 jajko surowe
- 1 mała cebula
- 1 kajzerka
- ½ szklanki mleka
- 4 łyżki bułki tartej + kilka łyżek na panierkę
- 2łyżki siekanej pietruszki
- 2 łyżki siekanego koperku
- 2 łyżki siekanego drobnego szczypiorku
- kilka łyżek masła
- oliwa
- sól, pieprz
Cebulę drobno siekam i przysmażam na złoto na maśle i oliwie.
Kajzerkę moczę w mleku przez 5 minut po czym dobrze ją odciskam.
Jajka siekam lub ścieram na tarce o grubych oczkach. Dodaję surowe jajko, odciśniętą kajzerkę, wystudzoną cebulę, pietruszkę, koperek, szczypiorek, bułkę tartą, sól i pieprz. Mieszam dokładnie, formuję w kotleciki, obtaczam w bułce tartej i smażę na złoto ze wszystkich stron na maśle z oliwą.
