HUMMUS

HUMMUS
To kolejna potrawa, którą zainspirował nas Marek - po jednej z misji pokojowych (jest on wojskowym zajmującym się jedzonkiem dla wyjeżdżających żołnierzy) zaraził mnie tym smakiem.
Hummus pochodzący z Bliskiego Wschodu, popularny jest w kuchni arabskiej i żydowskiej i obecnie bardzo rozpowszechniony przez wegetarian. Podstawowym składnikiem jest ugotowane i zmiksowane ziarno ciecierzycy (cieciorki, lub jak niektórzy mówią "grochu włoskiego"). Ciecierzycę można kupić jako suche ziarno (na półkach w marketach obok soczewicy czy fasoli) lub ugotowaną w puszce (taką kupuję "od Turka").
Drugim bardzo ważnym składnikiem jest tahini - masło sezamowe, czyli roztarte uprażone ziarna sezamu. Tahini można spróbować zrobić samemu, lecz nie będzie taki idealne jak to kupione (nie udało mi się zmiksować sezamu do tak kremowej konsystencji jak ta ze słoiczka). Nie wiem czy tahini można kupić w markecie, we Wrocławiu jest kilka miejsc, we których można zaopatrzyć się w różnego rodzaju rarytasy kuchni tureckiej (sklepy na Kościuszki i na Piłsudskiego, targowisko na Komandorskiej, targowisko "Młyn").
Pastę wykonaną z ciecierzycy, tahini, oliwy z oliwek i niewielkiego dodatku soku z cytryny podaję w misce lub na półmisku posypuję sproszkowanym chilli, pokrojonymi oliwkami i polewam oliwą (można dodać także natkę pietruszki, suszone pomidory lub pokrojonego zielonego ogórka). Najlepiej podać z chlebkami pita, jednak równie dobrze smakuje z krakersami lub własnoręcznie upieczonym chlebem opieczonym w opiekaczu (moje ulubiona wersja).
Teraz od kiedy dużą uwagę zwracam na indeks glikemicznych zjadanych potraw, ciecierzyca ma spory udział w naszej kuchni. Podana w takiej wersji jest cudna... bardzo smaczna i bardzo zdrowa.
Zdjęcie - HUMMUS - Przepisy kulinarne ze zdjęciami Hummus: ciecierzyca i pasta sezamowa - Laura

SKŁADNIKI:
  • 25 dkg ciecierzycy
  • 3-4 łyżki tahini
  • 2-3 ząbki czosnku
  • 1/3 szklanki oliwy z oliwek (część do polania)
  • sok z cytryny (ja dodaję niewielką ilość - do smaku)
  • sól
  • papryczka chili, zielone oliwki, natka pietruszki
Ciecierzycę opłukać i namoczyć na całą noc. Rano ugotować do miękkości w tej samej wodzie, w której moczyło się ziarno. Wodę należy lekko posolić. Gdzieś wyczytałam, że jeśli wodą się wygotuje, to należy dolewać tylko gorącą wodę (nigdy zimną).

Czosnek obrać i dokładnie rozetrzeć z solą (można też wrzucić do blendera razem z ciecierzycą, ale nieraz zostają kawałki, które się nie zmiksują).

Wystudzić i zmielić blenderem na gładką masę. Wody z gotowania nie należy odlewać - jeśli w czasie miksowania uznamy, że całość jest zbyt sucha, to właśnie wodą z gotowania regulujemy konsystencję. Dodać czosnek, tahini, oliwę i sok z cytryny (oryginalnie w przepisie jest naprawdę sporo soku, ja poprzestaję na 2 łyżeczkach). Całość doprawić solą. Nie należy trzymać się zbyt mocno proporcji - to ma smakować, więc najlepiej próbować i dodawać.

Gotowy humus przełożyć np na półmisek, posypać pokrojonymi oliwkami, posypać sproszkowanym chilli i polać oliwą. Podać np z chlebkiem pita.

Kategorie przepisów